Rzepak po zimie – co poradzić na zalane pola plantacji rzepaku? Czy można liczyć na odszkodowanie?

Rzepak po zimie

W tym roku zastoiska wody na polu to częsty widok. Już od wczesnej jesieni był problem z dużą ilością opadów, które niejednokrotnie utrudniały i opóźniały siew ozimin czy zbiór kukurydzy oraz buraka cukrowego. Po wznowieniu wegetacji wiosennej na wielu polach stoi woda. Były problemy z wjazdem w pole z pierwszą i z drugą dawką azotu. Część plantacji wymokła, a zdarza się, że niektóre wymarzły. Co w takiej sytuacji można zasiać na tych plantacjach?

Zalane pola po zimie - co z plantacjami rzepaku na zalanych polach?

Jesteśmy już po drugiej dawce azotu w rzepakach. A to oznacza, że podjęto decyzje co do jego dalszych losów. Niestety, jesienią był duży nalot pchełki rzepakowej oraz śmietki kapuścianej, co spowodowało liczne uszkodzenia rzepaku. Bardzo często spotyka się plantacje, które były zasiane w niekorzystnych warunkach.

Efektem tego są nierówne wschody rzepaku, co utrudnia prowadzenie takich plantacji, zaczynając od zastosowania herbicydów. Po wybór odpowiedniego terminu na wykonanie regulacji wzrostu i pokroju rośliny. Dodatkowo rośliny siane w trudnych warunkach agrotechnicznych już od samych wschodów są osłabione. Im słabszy wigor roślin, tym wyższa podatność na choroby. W przypadku rzepaku takie rośliny są bardziej narażone nie tylko na atak patogenów, ale również innych agrofagów.

Część gospodarstw mimo tak licznych problemów zdecydowała się na pozostawienie swoich upraw. A co z tymi, które wypadną? Z jakimi problemami przyjdzie nam się zmierzyć, gdy podjęto decyzję o zlikwidowaniu rzepaku? Przede wszystkim pojawia się pytanie, co w sytuacji, gdy na plantacji z rzepakiem w okresie jesieni zastosowano herbicydy. Jakie to może mieć skutki w przypadku rośliny następczej oraz które rośliny można uprawiać po rzepaku?

Co stosować na zalanych uprawach rzepaku?

W rzepaku najczęściej wykonuje się doglebowe zwalczanie chwastów. Ta technologia jest tania i skuteczna, szczególnie gdy gleba jest wilgotna. Jeżeli chodzi o herbicydy doglebowe, to zazwyczaj są oparte na dwóch substancjach czynnych.

Jest to chlomazon oraz metazachloru. Oczywiście mogą to być szersze mieszaniny np. wraz z napropamidem albo z chimomerakiem czy z dimetenamidem-P. Substancję czynną chlomazon znajdziemy choćby w produkcie Kalif 480 EC, z kolei metazachlor zawiera produkt np. Cannon 500 SC. W przypadku, gdy podejmiemy wiosną decyzję o likwidacji plantacji z rzepakiem ozimym, warto sięgnąć do zapisu etykiet herbicydów, które zastosowaliśmy jesienią.

Co siać po rzepaku na zalanych polach?

Po przeoraniu rzepaku wiosną trzeba ściśle trzymać się zapisów zawartych w etykiecie herbicydu. W dolnej części w zasadzie każdej etykiety znajdziemy pozycję "następstwo roślin". W tym akapicie zawarta jest informacja, co powinniśmy zrobić, gdy zajdzie konieczność wcześniejszego zlikwidowania plantacji. Znajdują się tam również zalecenia, jak powinna wyglądać uprawa i na jaką głębokość powinna być ona wykonana oraz jakie rośliny następcze mogą być uprawiane.

Zazwyczaj po likwidacji czy prezoraniu plantacji z rzepakiem ozimym można posiać rzepak jary albo kukurydzę. Jeżeli chodzi o kukurydzę na ziarno, to warto wybrać takie odmiany, które mają dobry wigor początkowy. Dobry wigor początkowy ma kukurydza LG 30.273. Kukurydza, która sprawdzi się to również może być to odmiana RGT Maxxatac czy RGT Aloex. Jeżeli potrzebujesz dobrej odmiany na kiszonkę, to taka odmiana o dobrym początkowym wigorze to kukurydza SM Bard.

Odszkodowania za zalane pola

Obecna sytuacja polowa nie jest korzystna, w kontekście wystąpienia w wielu miejscach zastoisk wodnych. Straty spowodowane nagromadzeniem się wody na części gruntów są duże. Należy sobie zadać pytanie, czy w takim przypadku przysługuje rolnikowi jakiekolwiek odszkodowanie za zalane pola i łąki? Czy wykupienie polisy pozwoli otrzymać zwrot nakładów na poniesione koszty założenia i utrzymania uprawy?

Odpowiedzialność ubezpieczyciela jest możliwa w dwóch przypadkach:

  • Kiedy towarzystwo wypłaci odszkodowanie za zalanie pola uprawnego (utworzenie zastoiska wodnego), którego efektem jest wymoknięcie roślin na skutek zalegania wody z opadów lub roztopów śniegu. W takim przypadku odszkodowanie może wynieść od 10 do 35% sumy ubezpieczenia w zależności od wykupionego wariantu w ryzyku ujemnych skutków przezimowania.
  • W przypadku wykupienia ryzyka huraganu i deszczu nawalnego wraz z dodatkową klauzulą tzw. zastoisk wodnych. Taką możliwość oferują niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe. Dzięki temu możemy uzyskać odszkodowanie ryczałtowe w wysokości 25% sumy ubezpieczenia. Jednym z warunków wypłaty odszkodowania jest fakt, że powstałe zastoisko musi być efektem deszczu nawalnego.

Wielką niewiadomą jest kwestia jak towarzystwa ubezpieczeniowe, podejdą do likwidacji w obecnej sytuacji, gdzie często zastoiska powstały w wyniku długotrwałego deszczu o niewielkim nasileniu.

 

Katarzyna Szponar

Redakcja
Osadkowski.pl