W ostatnich dwóch tygodniach mamy specyficzny układ pogody. Bardzo duże nasłonecznienie, ale także bardzo duże spadki temperatury w okresie wieczornym. Już tuż po zachodzie słońca mamy do czynienia z minusową temperaturą, która sięga nawet minus 12 stopni.
Połączenie tych warunków pogodowych z niską wilgotnością powietrza możemy zaobserwować wysmalaniem roślin. W tym okresie rośliny, zamiast korzystać z podanego azotu i regenerować się, nie mają takiej możliwości i na polach wygląda to naprawdę różnie.
Znajdujemy się na plantacji demonstracyjnej w Jakubowicach koło Namysłowa. Mamy tu między innymi odmianę pszenicy ozimej RGT Depot.
Odmiana pszenicy ozimej wysiana została w dwóch terminach:
Wczesnym w połowie września siew po rzepaku
Późniejszym w końcówce października siew po kukurydzy
RGT Depot w terminie wcześniejszym zasiany w obsadzie 220 sztuk ziarniaków na metrze kwadratowym. Różnicę w terminie siewu widzimy gołym okiem.
Nawozy azotowe są ważne w kontekście plonowania roślin. Jeżeli chodzi o potraktowanie tej plantacji azotem, było realizowane one przez podanie RSM 32. W przypadku plantacji rozkrzewionej został zastosowany RSM w ilości 40 kg czystego azotu na hektar po to, żeby odżywić, ale nie stymulować dodatkowego krzewienia plantacji. Ponieważ na dzisiaj ma ona już cztery bądź nawet więcej rozkrzewień. Taka dawka w zupełności wystarczy do osiągnięcia rekordowych plonów.
W przypadku plantacji po kukurydzy został zastosowany również nawóz RSM 32 w ilości 70 kg czystego azotu na hektar. Zwiększona dawka w stosunku do drugiej części plantacji ma pobudzić rośliny do krzewienia.
Niezależnie od terminu siewu pszenicy ozimej oraz podanej dawki azotu widzimy, że obie plantacje zareagowały na te ostatnie warunki pogodowe. Widać wysmolenie czubków oraz zmiany kolorystyczne, charakterystyczne dla spadków temperatury, silnego nasłonecznienia oraz suchego powietrza. Mimo bardzo podobnej reakcji obu plantacji na panujące warunki ich potrzeby co do dalszych zabiegów są różne.
Dolistne nawożenie zbóż zalecamy, realizować stosując preparat Alfa Makro. Zawiera on przede wszystkim fosfor, potas i azot. Uzupełnieniem będzie zastosowanie preparatu fitosanitarnego IonBlue, który będzie dostarczał roślinom miedź i siarkę w formie bioaktywnej.
W przypadku plantacji po rzepaku, która jest rozkrzewiona, powinniśmy skupić się na uzupełnieniu podstawowych składników. W formie nawozu dolistnego rośliny uzupełnimy o pierwiastki takie jak fosfor i potas w celu szybszej regeneracji. Warto zwrócić uwagę na zdrowotność samych roślin, którą na tej plantacji będziemy poprawiać. Zastosujemy dwa pierwiastki (miedź i siarkę) w nowoczesnej formulacji.
Plantację późno sianą również będziemy zasilać w formie dolistnej podstawowymi składnikami pokarmowymi. Przede wszystkim fosforem i potasem. W celu uzyskania jak najwyższych możliwości plonotwórczych plantacji musimy przypilnować dokrzewiania. Zastosowaliśmy już większą dawkę nawożenia azotem, kolejnym krokiem będzie ukierunkowanie gospodarki hormonalnej roślin w kierunku dokrzewiania.
Celem są przynajmniej dwa mocne rozkrzewienia i docelowa obsada około 700-800 kłosów na metrze kwadratowym. Będziemy to realizować poprzez zastosowanie preparatu Alfa Makro (fosfor, potas i azot). Uzupełnieniem jest preparat Maxi-Grow, pracujący nad gospodarką hormonalną roślin. Dodatkowe składniki organiczne pozwolą roślinom na skuteczne dokrzewianie.
Zachęcamy do subskrypcji naszego kanału osadkowskidlarolnictwa na YouTube, kliknij w link i bądź na bieżąco.