Na przestrzeni lat kukurydza doskonale wkomponowała się w nasz
klimat oraz strukturę upraw. Postęp hodowlany oraz dostępność odmian
umożliwiły jej uprawę praktycznie w całym kraju, jednak różnica
w okresie wegetacyjnym oraz zmienność glebowa powodują, że ochrona
przed chwastami często sprawia trudności. Trzeba zaznaczyć, że zabieg
herbicydowy w uprawie kukurydzy jest najważniejszy, ponadto zły
dobór może zaważyć na rentowności uprawy.
Który zabieg wybrać? Wszystko trzeba dopasować do powyższych zmiennych, jednak z zasady plantacja powinna być wolna od chwastów już od momentu wschodów, co przemawia za zabiegiem doglebowym. Pojawia się jednak ryzyko wtórnego rozwoju chwastów, stąd zabieg poprawkowy i dodatkowe koszty. Doświadczenia pokazują, że przy zabiegach doglebowych plon ziarna jest często o około 1 t/ha wyższy przy średnim uwilgotnieniu gleby i normalnym rozkładzie opadów. Zabiegi nalistne są tańsze w zakupie, mamy też możliwość „żonglowania” dawkami w zależności od występującego chwastu.
Powyższe preparaty są od dawna znane w zwalczaniu doglebowym chwastów. Cechują się kompleksowym stosowaniem od momentu siewu aż do 3. liścia kukurydzy, z pominięciem okresu wschodów. Bardzo dobrze zapobiegają kiełkowaniu chwastów poprzez szereg substancji wzajemnie się uzupełniających. Problemem mogą być plantacje, na których w późniejszym okresie występuje perz właściwy lub bank nasion chwastów jednoliściennych jest szeroki. Tu skuteczne może okazać się powtórzenie zabiegu herbicydowego po wschodach chwastów jednoliściennych. Zabieg zaleca się wykonać w fazie 6–8 liści kukurydzy, gdy jednoliścienne osiągają 10–15 cm. Wówczas powinno się podać Nikosar 060 OD w dawce 1 l, który w ciągu 14–21 dni całkowicie zniszczy perz oraz chwastnicę. Zabiegi doglebowe na takie wschody nie dają całkowitej gwarancji zwalczenia.
Atpolan Soil Maxx to adiuwant nowej generacji przeznaczony do preparatów stosowanych doglebowo, zalecany w dawce 0,3–0,6 l/ha. Ogranicza fitotoksyczność, przemieszczanie herbicydu w głąb gleby, a co za tym idzie – skażenie wód gruntowych. Lepiej penetruje glebę i utrzymuje substancję w strefie kiełkowania chwastów. Przy tych wszystkich argumentach to dodatek rzędu kilku zł do hektara. Stosowany od kilku lat przez klientów Grupy Osadkowski zebrał spore grono zwolenników.
Wachlarz preparatów do stosowania jest bardzo szeroki, jednak większość z nich to grupa sprawdzonych sulfonylomoczników. Zabiegi nalistne są również znane i lubiane m.in. ze względu na niższy koszt oraz elastyczny termin stosowania między 2. a 8. liściem kukurydzy. Ważne jest, by zostały one wykonane w optymalnych temperaturach, przy dobrym uwilgotnieniu gleby i na nieuszkodzone mechanicznie rośliny. W przeciwnym razie może wystąpić objaw okresowego zahamowania wzrostu czy też przebarwienia. Ważne jest też, by chwasty nie były zbyt wyrośnięte, ponieważ spowoduje to obniżony efekt.
Grupa Osadkowski zaleca następujące zabiegi do walki z chwastami kukurydzy:
Nikosar 060 OD 0,5–0,7 l + Juzan 100 SC (Solis) 1 l i Atpolan Bio 1 l
Optymalny zabieg przy 2–8 liściach kukurydzy zwalcza szerokie okno chwastów jedno- i dwuliściennych, przy jednoczesnym ekonomicznym podejściu do uprawy kukurydzy. Nie powoduje zahamowania oraz fitotoksyczności rośliny uprawnej oraz delikatnie, a zarazem skutecznie niszczy chwasty poprzez zahamowanie ich wzrostu i bielenie części nadziemnej roślin. Rezultat chwastobójczy widoczny jest już po 7 dniach, a pełny efekt to 14–21 dni od zastosowania. Mieszanina zwalcza takie chwasty, jak: rumianowate, rdestówkę powojowatą, chwastnicę jednostronną, fiołek polny, przetacznik perski.
Nikosar 060 OD 0,5–0,7 l + Kukugran 340 SE 1,2–1,6 l = tanio i skutecznie
Jest to jedna z tańszych mieszanin stosowanych przez rolników w Polsce, która szybko i skutecznie niszczy szereg podstawowych chwastów w uprawie kukurydzy. Dzięki bromoksynilowi widać szybki efekt parzący, jednak należy uważać, aby nie stosować tej substancji aktywnej na osłabione lub uszkodzone podczas wysokich temperatur rośliny kukurydzy, ponieważ może to zniszczyć jej liście. Mieszanka zwalcza takie chwasty, jak: fiołek polny, gwiazdnica pospolita, jasnota purpurowa, komosa biała, maruna bezwonna, przytulia czepna, psianka czarna, rdest plamisty, rdest powojowy, rdest ptasi, szarłat szorstki. Ważne, by nie stosować tych preparatów w czasie dużych wahań pogodowych, ponieważ można zauważyć okresowe zahamowanie wzrostu lub przebarwienia roślin kukurydzy. Mimo tych obostrzeń mieszanina cieszy się bardzo dużym uznaniem wśród klientów.
Nikosar 060 OD 0,5–0,7 l + Juzan 100 SC (Solis) 1 l + Tezosar 500 SC 1 l = nowość bez zachwaszczenia wtórnego
Mimo iż poprzednie mieszaniny zabezpieczają przed wtórnymi wschodami chwastów, wprowadzono nowe rozwiązanie, którego celem jest wyczyszczenie plantacji z chwastów oraz całkowite zabezpieczenie przed wschodami wtórnymi. To mile widziane rozwiązanie dla silnie zachwaszczonych pól, na glebach ekstensywnie użytkowanych, silnie uwilgotnionych, na których ryzyko zachwaszczenia wtórnego jest bardzo duże. Preparat Tezosar 500 SC niszczy chwasty od fazy kiełkowania do fazy 2–3 liści i ogranicza ich wschody przez 6–8 tygodni po wykonaniu zabiegu. Zawiera terbutylazynę, która – tworząc cienki film na powierzchni gleby – sprawia, że kiełkujące chwasty mają utrudniony rozwój i są niszczone w fazie wschodów.
Tego typu zabiegi zdarzają się rzadko i zwykle decyzja o ich stosowaniu zapada późno. Są ryzykowne dla rośliny uprawnej i powinny być wyjątkiem w technologii. Zazwyczaj mają źródło w niekorzystnym przebiegu pogody po pierwszych planowych zabiegach. Przykładowym preparatem jest Diablo 306 SE w dawce 0,4–0,6 l/ha, który niszczy wiele chwastów dwuliściennych. Ważne, by preparat został zastosowany do 6. liścia właściwego kukurydzy, gdyż później istnieje ryzyko uszkodzenia roślin.
Zwalczanie chwastów to ważny zabieg w całej agrotechnice uprawy. Jak widać na powyższych przykładach, Grupa Osadkowski dysponuje odpowiednimi „narzędziami” do ich skutecznej eliminacji. Opisane wcześniej produkty są przetestowane, a ich skuteczność sprawdzona na polach. Warto zatem skorzystać z oferty oraz doradztwa pracowników Grupy Osadkowski, którzy na pewno pomogą w wyborze odpowiedniego zabiegu.
Dariusz Sobieraj d.sobieraj@osadkowski.pl