Bobowate (strączkowe) przez dopłaty i wymagania unijne zwiększyły swój udział w strukturze upraw. Wzrost okazał się jednak nie tak duży jak przewidywano. Głównym czynnikiem ograniczającym są mniejsze dofinansowania niż zapowiadały to jednostki odpowiedzialne za płatności bezpośrednie do gruntów. Niemniej, rośliny z tej grupy stanowią istotny czynnik zarówno płodozmianowy, jak i paszowy.
Bobowate (strączkowe) przez dopłaty i wymagania unijne zwiększyły swój udział w strukturze upraw. Wzrost okazał się jednak nie tak duży jak przewidywano. Głównym czynnikiem ograniczającym są mniejsze dofinansowania niż zapowiadały to jednostki odpowiedzialne za płatności bezpośrednie do gruntów. Niemniej, rośliny z tej grupy stanowią istotny czynnik zarówno płodozmianowy, jak i paszowy.
W Polsce mamy problem z odchwaszczaniem plantacji roślin strączkowych. O ile w grochu zarejestrowanych jest kilka herbicydów, to już w innych uprawach (łubinach, soi i bobiku) wybór nie jest oczywisty. Substancje ze wspomnianych preparatów można by stosować również w innych strączkowych, przepisy (etykiety) jednak na to nie zezwalają, ponieważ ich rejestracja jest znacznie ograniczona. W Europie Zachodniej rolnicy mają do dyspozycji większą liczbę środków do ochrony roślin z tej grupy.
Spośród substancji do zwalczania chwastów w strączkowych można wyróżnić te stosowane zarówno doglebowo, jak i nalistnie. Linuron - rejestracja pozwala aplikować go doglebowo w odchwaszczaniu grochu, łubinów oraz bobiku. Zwalcza m.in. gwiazdnicę pospolitą, komosę białą, rdest powojowy, samosiewy rzepaku, szarłat szorstki, tasznik pospolity, tobołki polne, żółtlicę drobnokwiatową. W przypadku soi linuron zarejestrowany był w preparacie Afalon Dyspersyjny, który został od 3 grudnia 2017 r. wycofany ze sprzedaży i można go stosować tylko do czerwca 2018 r.
Kolejną substancją doglebową jest dobrze znany chlomazon, obecny m.in. w preparacie Command 480 EC. Niestety, etykieta ogranicza jego stosowanie głównie do grochu i bobiku.
Pendimetalina dostępna jest w preparacie Stomp Aqua 455 CS (bób, soja, groch na nasiona, peluszka, dawka 3,5 l/ha po siewie). Zwalcza m.in.: rdestówkę powojowatą, bodziszek drobny, chwastnicę jednostronną, fiołek polny, fiołek trójbarwny, gorczycę polną, gwiazdnicę pospolitą, iglicę pospolitą, jasnotę purpurową, jasnotę różową, komosę białą, pokrzywę żegawkę, pokrzywę zwyczajną, poziewnik szorstki, przetacznik perski, przytulię czepną, rdest plamisty, rdest ptasi, rumian polny, rumianek pospolity, rzodkiew świrzepę, szarłat szorstki, tasznik pospolity, tobołki polne, wiechlinę roczną. Dostępne są również mieszanki chlomazonu i pendimetaliny do stosowania w grochu i bobiku, np. Stallion 363 CS.
W bobiku, grochu pastewnym, łubinie białym, łubinie żółtym, łubinie wąskolistnym i soi doglebowo stosować można prosulfokarb - substancję obecną w preparacie Boxer 800 EC, który dobrze zwalcza przetaczniki, przytulie, psianki czy gwiazdnicę pospolitą.
Do substancji nalistnych zaliczyć można bentazon, który znajduje się w Basagran 480 EC, ale zarejestrowany jest tylko w grochu na zielono i na nasiona, do stosowania w fazie 2-3 liści właściwych.
MCPB dostępny w preparacie Butoxone M 400 SL etykietowo do stosowania tylko w grochu na nasiona w dawce 3-4 l/ha. Zwalcza gwiazdnicę pospolitą, fiołka polnego, przytulię czepną, komosę białą, tasznik pospolity, tobołki polne i rdest powojowy.
Ciekawą opcją są mieszanki do stosowania nalistnego. Przykładem może być tu preparat Corum 502,4 SL, w skład którego wchodzi bentazon i imazamoks. Zwalcza bodziszka drobnego, gwiazdnicę pospolitą, jasnotę różową, przytulię czepną, rdest powojowy, rumian polny, tasznik pospolity, żółtlicę drobnokwiatową, jasnotę purpurową, przetacznik perski, fiołka polnego, komosę białą, przetacznik bluszczykowy, przetacznik polny, samosiewy rzepaku, wilczomlecz obrotny, chabra bławatka, chwastnicę jednostronną, mak polny, marunę bezwonną. Zarejestrowany jest do stosowania w grochu na nasiona, w soi, bobie i bobiku.
Miejmy nadzieję, że producenci środków ochrony będą rozszerzać etykiety stosowania o kolejne gatunki strączkowych. Dzięki temu uprawa tych jakże pozytywnie działających na glebę i płodozmian roślin będzie łatwiejsza i ekonomicznie uzasadniona.
Mariusz Salawa
m_salawa@osadkowski-cebulski.pl