Nawożenie rzepaku przybiera wiele form, jedną z nich jest dokarmianie rzepaku przez liście. Opisujemy jak zaopatrzyć rzepak aby dostarczyć mu niezbędnych składników pokarmowych.
Duże potrzeby pokarmowe rzepaku powodują, że strategia jego nawożenia nie powinna opierać się tylko na nawozach stosowanych doglebowo. Należy pamiętać, że dokarmianie roślin przez liście jest zwykle bardziej efektywne, pozwala bowiem na szybkie uzupełnienie brakujących składników pokarmowych, co jest szczególnie ważne w momencie wystąpienia objawów niedoborów.
Ten sposób nawożenia ma również swoje minusy: przy nawożeniu dolistnym konieczne jest stosowanie roztworów o niskim stężeniu (mała ilość składnika rozpuszczonego w cieczy roboczej), aby nie doprowadzić do uszkodzenia roślin (generalnie obowiązuje zasada, że im starsza roślina, tym stężenie roztworu powinno być mniejsze). Przy nawożeniu dolistnym można w całości pokryć zapotrzebowanie rzepaku ozimego na mikroelementy, a tylko częściowo na makroelementy, które pobiera głównie przez korzenie. Pierwiastkami makroelementowymi dostarczanymi przez liście są najczęściej: azot, magnez, siarka, rzadziej fosfor i potas ze względu na ograniczoną przyswajalność (do 5 kg P2O5/ha w jednym zabiegu).
Aby osiągnąć wysokie plony, konieczne jest prawidłowe odżywienie roślin azotem. Dolistne nawożenie tym pierwiastkiem powinno wykonywać się nie tylko w przypadku widocznego niedoboru, ale też zapobiegawczo. Aby w trakcie ruszania wiosennej wegetacji nie doprowadzić do braku tego składnika pokarmowego, jesteśmy zmuszeni do szybkiego zastosowania doglebowych nawozów azotowych, dlatego późniejsze wspomaganie roślin powinno przeprowadzać się przez liście. Pozwala to zniwelować lub osłabić objawy niedoborów, dzięki czemu nie dochodzi do obniżenia potencjału plonotwórczego roślin. Najlepiej nadają się do tego nawozy azotowe na bazie mocznika, gdyż, stosowane w odpowiednim stężeniu, powodują tylko niewielkie poparzenia. Przyjmuje się, że rzepak w fazie rozety i zwartego zielonego pąka należy dokarmiać roztworem mocznika do 12% (12 kg/100 l wody). Przy zastosowaniu 250 l wody na 1 ha jesteśmy w stanie wprowadzić ponad 11 kg N w jednym oprysku. Zabiegi powinno wykonywać się w dni pochmurne, przy pełnym turgorze tkanek, najlepiej rano lub po południu. Wiosenny termin wykonywania zabiegu niesie ze sobą ryzyko wystąpienia przymrozków; dokarmianie powinno być przeprowadzone co najmniej 2-3 dni przed lub 2-3 po dniu, w którym wystąpił przymrozek.
Poza azotem rzepak wykazuje duże zapotrzebowanie na takie makroelementy, jak magnez i siarka.
Dokarmianie dolistne tymi składnikami przeprowadzamy łącznie z odżywianiem azotem. Należy pamiętać, że stosowanie siedmiowodnego siarczanu magnezu w stężeniu 5%, tj. 5 kg nawozu w 100 l wody, pozwala na ograniczenie ujemnych efektów parzącego działania mocznika oraz na wprowadzenie 3-4 kg MgO i 6-9 kg SO3 przy zastosowaniu 200-300 l cieczy na 1 ha.
Rzepak powinien być zaopatrzony przede wszystkim w bor oraz mangan, a w dalszej kolejności w miedź, molibden, cynk i żelazo. Gleby Polski w ponad 80% charakteryzują się niską naturalną zasobnością w bor, który jest odpowiedzialny za prawidłowy rozwój systemu korzeniowego, a co za tym idzie - efektywne pobieranie wody i składników pokarmowych. Jego niedobór powoduje tworzenie się pustych przestrzeni pod szyjką korzeniową, które w znaczny sposób ograniczają transport substancji z korzenia. Największe zapotrzebowanie rośliny na ten pierwiastek przypada na fazę kwitnienia i formowania łuszczyn (zbyt długie pobieranie prowadzi do spadku plonu!). Z kolei molibden jest składnikiem enzymu, który redukuje pobrane przez roślinę azotany, umożliwiając wbudowanie azotu w struktury białkowe. W roślinach niedostatecznie odżywionych molibdenem dochodzi do nagromadzenia się azotanów, które zwiększają stopień wrażliwości roślin na ujemne temperatury. Natomiast mangan i miedź (w okresie kwitnienia następuje zmniejszenie tempa ich akumulacji) odpowiedzialne są między innymi za sprawny proces fotosyntezy oraz zwiększają odporność na choroby.
Aby zaopatrzyć rzepak w niezbędne składniki pokarmowe, w fazie zielonego pąka możemy zastosować OSD Mikro Rzepak 2 kg/ha + OSD Bor 1 l/ha. Innym równie ciekawym rozwiązaniem jest grupa nawozów płynnych Nutri Foliar: Nutri Foliar High B w dawce 2 l/ha oraz Nutri Foliar Basic w dawce 4 l/ha.
Nie wszystko można zrobić jednorazowo. Należy pamiętać o tym, że bardziej efektywne jest wykonanie większej liczby zabiegów nawożenia dolistnego z niższym stężeniem składników pokarmowych niż ograniczenie liczby ich aplikacji i zwiększenie dawki nawozów w cieczy, gdyż rzepak ma ograniczone możliwości jednokrotnego przyswajania substancji. Rozłożenie zaplanowanego odżywiania dolistnego na kilka zabiegów nie powinno nas martwić, ponieważ nawozy z grupy OSD czy Nutri Foliar bardzo dobrze mieszają się z fungicydami i insektycydami, dając możliwość zasilenia roślin podczas koniecznych zabiegów ochraniających rośliny.
Paweł Kwaśniak
p_kwasniak@osadkowski-cebulski.pl