Targi rolnicze Borgeby Fältdagar wzbogaciły nas o wiedzę W szczególności pozwoliły na wymianę doświadczeń polowych ze skandynawskimi rolnikami.
Na przełomie czerwca i lipca 2018 roku, Grupa Doradców Agrotechnicznych ze spółek Osadkowski oraz Osadkowski- Cebulski wraz z firmą Corteva Agriscience (dział rolniczy firmy DowDuPont), odwiedziła naszych północnych sąsiadów z Danii i Szwecji. Celem wyjazdu był udział w targach rolniczych Borgeby Fältdagar oraz wymiana doświadczeń polowych ze skandynawskimi rolnikami.
Podróż rozpoczęła się od zwiedzania targów, które rozmachem i organizacją przypominały niemieckie DLG- Feldtage. Już w pierwszych minutach naszego pobytu, zorientowaliśmy się, że ten rok na terenie południowej Szwecji jest ,,trudny". Podobnie jak w Polsce, problemem jest mała ilość opadów oraz ich rozłożenie- podkreślił Marcin Kaczmarek, Kierownik Działu Doradztwa i Rozwoju firmy Osadkowski.
W trakcie zwiedzania targów uwagę Doradców Agrotechnicznych przykuła odkrywka o ponad 20 metrowej długości, obrazująca profil glebowy o różnych typach podglebia. Prezentowała ona morfologię poszczególnych gatunków roślin (pszenica, jęczmień, rzepak) w strefie zarówno korzeni, jak i części nadziemnej. Trzeba przyznać, że obraz korzeni na głębokości ponad 1 metra daje do myślenia-zauważył Mariusz Salawa, Menadżer ds. Nawozów Dolistnych Osadkowski-Cebulski Sp. z o.o
Na doświadczeniach firmy Corteva Agriscience mogliśmy porównać działanie różnych kombinacji herbicydów opartych o nową substancję - ARYLEX. W naszym kraju w tym roku dostępny był jeden preparat zawierający tę molekułę- Pixxaro. Obecnie jest już druga rejestracja herbicydu o nazwie Zypar, który łączy w sobie dwie substancje aktywne: Arylex active i florasulam w formulacji OD (Arylex 6 g/l + florasulam 5 g/l). W Szwecji jest więcej zarejestrowanych preparatów z tą substancją, uzywaną nie tylko do ochrony zbóż, ale także rzepaku. Nowością, która dopiero wejdzie na polski rynek, jest substancja fungicydowa- INATREQ, która zapewnić ma wyjątkową skuteczność w ochronie liścia flagowego zbóż.
Miłośnicy maszyn rolniczych na targach nie mogli narzekać. W zasadzie wszystkie wiodące marki ciągników, siewników i agregatów uprawowych były na wyciągnięcie ręki. W programie pobytu nie zabrakło również pozarolniczych akcentów jak zwiedzanie Kopenhagi na rowerach czy połów dorsza. Podsumowując, wyjazd szkoleniowy umożliwił uczestnikom nie tylko chwilę ,,odsapnięcia" od codzienności, ale wzbogacił Grupę Doradców Agrotechnicznych w ciekawą wiedzę z zakresu agrotechniki z nie tak daleko oddalonego miejsca, jakim jest Skandynawia.