Choroby rzepaku – jakie są i jak je zwalczać?
Katarzyna Szponar
Rzepak ozimy przez cały okres wegetacji narażony jest na atak ze strony różnych patogenów. Część z nich występuje tylko w pewnym okresie wegetacji, a inne mogą towarzyszyć rzepakowi praktycznie przez cały okres jego wegetacji. Jakie to są choroby i które z nich są najgroźniejsze?
Szerokie spektrum chorób grzybowych w uprawie rzepaku
Choroby na rzepaku ozimym są zależne od pory roku. W okresie jesieni najgroźniejszą chorobą będzie zgorzel siewek, sucha zgnilizna kapustnych oraz czerń krzyżowych. W tym okresie rzepak może być również porażony przez kiłę kapusty. Sprawcą tej choroby jest pierwotniak Plasmodiophora brassicae. Na plantacji może również wystąpić problem z werticiliozą oraz nie co rzadziej z cylindrosporiozą roślin kapustowatych.
Wiosną, po wznowieniu wegetacji może postępować na plantacjach dalszy rozwój suchej zgnilizny kapustnych. Może także pojawiać się pleśń śniegowa (inna nazwa tej choroby to pałecznica rzepaku). Choroba szczególnie jest groźna podczas mroźnej zimy bez okrywy śniegowej.
W dalszej części wegetacji, gdy rośliny zaczynają kwitnąć, zmienia nam się spektrum chorób. Wraz z opadającym płatkami wzrasta ryzyko wystąpienia zgnilizny twardzikowej, a także czerni krzyżowych. W przypadku wysokiej wilgotności i zagęszczenia łanu może wystąpić również szara pleśń.
Zgnilizna twardzikowa - groźna choroba w okresie kwitnienia rzepaku
Zgnilizna twardzikowa jest uważana za jedną z najgroźniejszych chorób występujących w rzepaku. Szacuje się, że plantacja niechroniona przed tą chorobą może spowodować spadek plonowania nawet na poziomie 70%. Grzyb wywołujący tę chorobę to Sclerotinia sclerotiorum. Strzępki grzyba Sclerotinia sclerotiorum wchodzą w tkanki łodygi i obejmują cały jej obwód. Na skutek infekcji, a później rozwoju rzepak jest osłabiony, a łuszczyny słabiej zaziarnione. Pobieranie składników pokarmowych oraz wody jest utrudnione. Składniki odżywcze są gorzej transportowane do łuszczyn, przez co łuszczyny są mniejsze, nasiona są drobniejsze i słabiej wykształcone. Łuszczyny przedwcześnie pękają, a nasiona częściowo się osypują. A to generuje straty plonu nasion.
Cechą charakterystyczną dla tej choroby są sklerocja. Tworzą się one wewnątrz uszkodzonej łodygi w postaci czarnych, kulistych sklerocji. Warto wspomnieć, że sklerocja, gdy dostaną się do gleby, mogą w niej przetrwać nawet 5 lat. To generuje straty plonu rzepaku ozimego również w kolejnych latach.
Na jakie choroby rzepak jest narażony wiosną?
Wczesną wiosną należy ocenić stan przezimowania plantacji. Warto sprawdzić, czy na szyjce korzeniowej rzepaku są widoczne blizny po odpadniętych liściach. Jeżeli blizn jest sporo, to znak, że już jesienią był problem z suchą zgniliznę kapustnych. Choroba ta atakuje różne części rośliny. Może wystąpić zarówno na szyjce korzeniowej, łodydze, jak i na liściach. Zdarza się, że sucha zgnilizna kapustnych występująca na szyjce korzeniowej i łodydze jest mylona ze zgnilizną twardzikową.
Zgnilizna twardzikowa w rzepaku
Jak odróżnić te dwie choroby od siebie? W przypadku suchej zgnilizny kapustnych na łodygach rzepaku ozimego będą widoczne jasnoszare plamy, często otoczone brunatną obwódkę. Na tych plamach można zaobserwować piknidia, czyli zarodniki. W przypadku zgnilizny twardzikowej będą widoczne przetrwalniki grzyba, czyli sklerocja. Dlatego, gdy na łodydze rzepaku ozimego widać białą grzybnię to warto przeciąć łodygę i sprawdzić, czy są w niej sklerocja, czy piknidia. Jeżeli są sklerocja, to oznacza, że mamy do czynienia ze zgnilizną twardzikową, a jeżeli ich nie ma - to najprawdopodobniej będzie to sucha zgnilizna kapustnych.
Szara pleśń
W okresie kwitnienia rzepaku może również pojawić się szara pleśń. Objawów tej choroby spodziewamy się szczególnie wtedy, gdy łan jest gęsty i mało przewiewny oraz gdy jest wilgotno. Choroba atakuje zarówno łodygi, jak i łuszczyny rzepaku, co powoduje spadek plonu. W okresie jesieni występuje na liściach rzepaku ozimego.
Jakie choroby zagrażają uprawie rzepaku jesienią?
Najczęściej w okresie jesieni rzepak jest porażany przez suchą zgniliznę kapustnych oraz czerń krzyżowych. Choroby te mogą wystąpić na rzepaku bardzo wcześnie. Zdarzają się lata, że nawet liścienie mogą być zainfekowane.
Z racji wadliwego płodozmianu i zbyt często występującego rzepaku w zasiewach może także pojawić się kiła kapusty. Coraz częściej na polach widzi się werticiliozę oraz cylindrosporiozę. W ostatnich latach na plantacji z rzepakiem w okresie jesieni można także spotkać rzepak porażony przez mączniaka prawdziwego oraz przez białą plamistość liści rzepaku.
Zgorzel siewek
Pierwszą chorobą, jaka może pojawić się w rzepaku po siewie to zgorzel siewek. Aktualnie ta choroba występuje rzadko. Jednak coraz więcej substancji czynnych jest wycofywanych. Z czasem może się okazać, że zabraknie substancji czynnych z grupy triazoli, które są głównym składnikiem zapraw fungicydowych. Stąd i zgorzele będą częściej witać na naszych polach i to praktycznie we wszystkich uprawach.
Sucha zgnilizna kapustnych
Dodatkowo w okresie jesieni mamy problem z suchą zgnilizną kapustnych oraz czernią krzyżowych. Sucha zgnilizna kapustnych występuje na różnych częściach rośliny. Może wystąpić na liściach, szyjce korzeniowej, jak i łodydze. W okresie jesieni próg ekonomicznej szkodliwości dla rzepaku w fazie 4-8 liści wynosi 10-20% porażonych roślin. Gdy rzepak jest w fazie wydłużania pędu głównego (faza BBCH 31-39) jest to próg ekonomicznej szkodliwości wynosi 10-15% porażonych roślin.
Sucha zgnilizna kapustnych jest wywoływana przez: Plenodomus lingam (kiedyś: Leptosphaeria maculans) oraz Plenodomus biglobosus (kiedyś: Leptosphaeria biglobosa). Choroba ta może wystąpić zarówno na liściach, jak i na szyjce korzeniowej, którą w późniejszym okresie wegetacji będziemy również obserwować na łodydze rzepaku. Typowe objawy rozwoju choroby suchej zgnilizny na liściach to żółtawe lub jasnoszare plamy z widocznymi piknidiami. Zarodniki te są przenoszone wraz z deszczem i wiatrem na odległość kilku kilometrów.
Czerń krzyżowych - alternarioza
Jesienią może rozwijać się czerń krzyżowych. Inna nazwa tej choroby to alternarioza, ale ta nazwa jest rzadko używana. Czerń krzyżowych powodują grzyby: Alternaria brassicae, Alternaria brassicicola i Alternaria alternata. Niezwalczona choroba w okresie jesieni może powodować w późniejszym okresie porażenie łuszczyn.
Jaki fungicyd na zgniliznę twardzikową?
Zarejestrowanych preparatów do zwalczania zgnilizny twardzikowej jest bardzo dużo. Naszym zadaniem jest dobrać najlepsze rozwiązanie do występującego problemu. W przypadku zgnilizny twardzikowej warto zastosować produkt Primasol (zawiera boskalid oraz metkonazol). Zalecana dawka to 0,67-1,0 l/ha. Oprócz zgnilizny twardzikowej produkt można stosować również w przypadku zwalczania i ograniczenia rozwoju czerni krzyżowych oraz szarej pleśni. Primasol stosujemy zapobiegawczo lub z chwilą wystąpienia pierwszych objawów chorób w czasie kwitnienia rzepaku.
W przypadku zwalczania zgnilizny twardzikowej można również posłużyć się taką substancją czynną jak protiokonazol. Od początku do końca kwitnienia rzepaku można zastosować produkt Praktis 250 EC (protiokonazol). Zalecana dawka to 0,7 l/ha. Niezastąpiona w zabiegach okołokwitnieniowych i ochronie rzepaku oraz łuszczyn jest azoksystrobina. Warto dodawać ją do zabiegów ochrony roślin jako jeden z komponentów mieszaniny.
Wybierając azoksystrobinę warto kupić produkt, który ma szeroką rejestrację w roślinach. Wtedy wykorzystamy go nie tylko do ochrony, ale również w ochronie zbóż i innych roślin. Bardzo szeroką rejestrację ma produkt Strobe 250 SC. Oprócz rejestracji w rzepaku ma także rejestrację w zbożach (pszenica ozima i jara, pszenżyto ozime i jare, żyto ozime) oraz kilkudziesięciu warzywach. Co czyni ten produkt bardzo uniwersalnym.
Jaki fungicyd na rzepak jesienią?
W okresie jesieni występują choroby takie jak: sucha zgnilizna kapustnych, czerń krzyżowych, szara pleśń czy cylindrosporioza. Choroby te można zwalczyć przy pomocy choćby metkonazolu.
Gdy rzepak jest mały i osiągnie fazę 4-6 liści można zastosować produkt Sierra 60 SL (metkonazol) w dawce: 0,7-1,0 l/ha. Środek ten można zastosować dwa razy w sezonie wegetacyjnym. Stąd, jeżeli zajdzie konieczność to również wiosną można go ponownie użyć. Wczesną wiosną, tj. od początku fazy wzrostu pędu do fazy zielonego pąka (BBCH 30-51) produkt Sierra 60 SL można stosować w dawce 1,0 l/ha. Dodatkowo produkt ten zadziała jako regulator wzrostu. Prawidłowo zastosowany wpłynie na skrócenie łodygi rzepaku i ograniczy wyleganie łanu.
Skoro jesteśmy przy fungicydach na rzepak, które jednocześnie pełnią funkcję regulatorów wzrostu, to należy wspomnieć o najpopularniejszym rozwiązaniu, czyli o... tebukonazolu. Tebukonazol zastosowany jesienią wpłynie na hamowanie wzrostu części nadziemnej roślin rzepaku.
Taki zabieg przyczyni się do polepszenia przezimowania plantacji oraz zmniejsza ryzyka wylegania. Jesienią można zastosować środek ochrony roślin, jakim jest produkt Syrius 250 EW (tebukonazol). Z jego pomocą nie tylko wpłyniemy na pokrój rośliny, ale także zwalczymy suchą zgniliznę kapustnych czy czerń krzyżowych. Wiosną, gdy rzepak jest w fazie wzrostu pędu głównego (BBCH 30-39) możemy zastosować produkt do zwalczania suchej zgnilizny kapustnych czy czerni krzyżowych. Z kolei zastosowany w fazie od żółtego pąka do fazy opadania pierwszych płatków kwiatowych (BBCH 59-69) środek poradzi sobie z szarą pleśnią, zgnilizną twardzikową czy czernią krzyżowych.
Jeżeli zależy nam na samym zabiegu czyszczącym bez efektu regulacji to warto zastosować do ochrony preparat oparty na substancji czynnej difenokonazol. Przykładem może być produkt Tores 250 EC. Rozwiązanie to sprawdzi się również w sytuacji, gdy ucieknie nam faza na wiosenną regulację rzepaku, albo gdy mamy odmiany karłowe lub półkarłowe. W takich sytuacjach difenokonazol będzie niezastąpiony.
Katarzyna Szponar