Rynek zbóż kwiecień 2025 – ograniczona podaż i niepewna przyszłość
Sylwester Kowalczyk
Wiosna 2025 roku przynosi rolnikom więcej pytań niż odpowiedzi. Rynek zbóż w Polsce pozostaje w stanie stagnacji, mimo zwiększonego zainteresowania ze strony przetwórców w szczególności jęczmieniem i pszenżytem.

Wyzwania na rynku zbóż – kwiecień 2025
Głównym problemem pozostaje ograniczona podaż – wielu producentów decyduje się wstrzymać sprzedaż ziarna w nadziei na korzystniejsze stawki w nadchodzących tygodniach. Nie można nie wspomnieć też o ogniskach ptasiej grypy dotykających głownie producentów z wielkopolski.
Mimo że ceny zbóż nie są niskie, coraz częściej mówi się że nie rekompensują rosnących kosztów produkcji, co skłania rolników do ostrożnych decyzji sprzedażowych.
Dodatkowym czynnikiem destabilizującym rynek jest pogłębiająca się susza. Brak opadów budzi poważne obawy o jakość i wielkość tegorocznych plonów. Sytuację komplikuje również niski wolumen eksportu – silna złotówka i niższe ceny na rynkach zagranicznych sprawiają, że sprzedaż poza granice kraju staje się mniej opłacalna.
Jakie są prognozy na rynku zbóż?
Eksperci szacują ceny na drugie półrocze bardzo ostrożne. Jeśli sytuacja pogodowa się unormuje, a zbiory w Europie będą dobre, presja na spadek cen może wzrosnąć.
Rynek zbóż w Polsce pozostaje więc wrażliwy na szereg czynników – od lokalnych warunków agrometeorologicznych po globalne trendy handlowe. Nadchodzące miesiące będą kluczowe dla kształtowania się dalszych kierunków zmian.
Trudny początek sezonu – rzepak traci na wartości
Pod koniec kwietnia ceny rzepaku w Polsce pozostają pod presją, notując zauważalne spadki zarówno w skupach, jak i na giełdach europejskich.
Tendencja spadkowa widoczna jest również na rynku kontraktów terminowych – zarówno majowe, jak i sierpniowe notowania na giełdzie MATIF wskazują na dalsze osłabienie cen. Przyczyną tej sytuacji są m.in. niższe ceny surowców oleistych na świecie oraz utrzymujące się wysokie zapasy soi.
Kontrakty na nowy sezon
Na krajowym rynku skupy umożliwiają już zawieranie kontraktów na rzepak z nowego zbioru. Wobec braku istotnych opadów i obaw o kondycję plantacji, wielu producentów decyduje się przeczekać, licząc na odbicie cen w dalszej części sezonu.
Skup Osadkowski
Dział Skupu firmy Osadkowski zaprasza do kontaktu i współpracy z koordynatorami, analizujmy bieżące informacje cenowe.
Sylwester Kowalczyk
Koordynator skupu